Patong

11.11.2016

(Patong Beach – Night Market)

Patong Beach

Dzień typowo wypoczynkowy. Śniadanie zakupiliśmy w sklepie typu żabka czyli  7 eleven, a następnie ruszyliśmy na plażę. Po drodze małe zakupy i doszliśmy do Patong Beach. Rozłożyliśmy się na ręcznikach i miło spędziliśmy popołudnie. Kąpaliśmy się w morzu we dwoje i z wody monitorowaliśmy nasze rzeczy. Wydawało się w miarę bezpiecznie więc zaryzykowaliśmy takim rozwiązaniem i nic nam nie zginęło. Może na przyszłość warto pomyśleć w tej sytuacji o nieprzemakalnej saszetce na najważniejsze dokumenty, pieniądze, telefony, aby móc kąpać się bez stresu. Po paru godzinach plażowania mieliśmy już dość słońca i ruszyliśmy w stronę hotelu.

Transfer

Po drodze odkryliśmy super knajpkę, gdzie ludzie stali w kolejkach, aby w niej zjeść. Ceny bardzo przystępne, jedzenie smaczne.  Praktycznie pod hotelem w malutkim biurze turystycznym kupiliśmy transfer na kolejny dzień na lotnisko na Phuket- nasz kolejny hotel znajdował się 2 km od lotniska.  Za transfer zapłaciliśmy 200 THB/ os.  i była to tańsza wersja niż taksówka, gdyż na Phuket są one znacznie droższe niż np w Bangkoku.

Night Market

Okazało się, że niedaleko naszego hotelu i naprzeciwko hali bokserskiej nad wspomnianym wcześniej barem Tiger znajduje się Night Market. W wielkim budynku jest hala, gdzie można kupić praktycznie wszystkie produkty: mięso, warzywa, kwiaty itp. Na samej górze są lokale gastronomiczne wyglądające jak stołówka, a na zewnątrz wieczorem tworzy się dodatkowy bazar pod gołym niebem, gdzie przyrządzane są różnego rodzaju potrawy od owoców morza, makarony, słodkości po przekąski i koktajle. Wszystko w bardzo przystępnym cenach. Nieopodal znajduje się również galeria handlowa. W środku zwykły supermarket oraz sklepy odzieżowe. Przeszliśmy się chowając przed krótką ulewą i ruszyliśmy dalej w nieznane do tej pory rejony Patong, aż dotarliśmy do rozrywkowej Bangla Road.

Dodaj komentarz